Wakacje na rowerze elektrycznym - pomysł na zwiedzanie

Nasz kraj to cudowne i malownicze miejsce. Z jego uroków chętnie korzystają ludzie z całego świata. Opcje aktywnego wypoczynku jest szczególnie interesująca. W Polsce nie brakuje miejsc do wspinaczki górskiej, zjazdów na nartach czy jazdy rowerem. To właśnie wczasy rowerowe zyskują ostatnimi czasy na popularności. Zwiedzanie malowniczych krajobrazów z pozycji rowerzysty jest doskonałe dla zdrowia i gwarantuje ciekawsze doznania niż smażenie się na zatłoczonej plaży. Dlaczego warto wybrać się na urlop rowerem ze wspomaganiem elektrycznym?

Jeszcze zanim wsiądziemy do samochodu lub pociągu i udamy się na wakacje, warto odpowiednio się przygotować. W wymagającym terenie dobrze sprawdzi się napęd elektryczny do roweru. Zestaw do samodzielnego montażu możemy kupić u wielu krajowych i zagranicznych producentów, między innymi firmy ZibiBike. Konwersja roweru na elektryczny polega na zamontowaniu silnika w przednim lub tylnym kole, zainstalowaniu baterii w miejscu bidonu lub na stelażu, na bagażniku, a następnie połączenie tych  dwóch podzespołów za pomocą jednego lub dwóch przewodów. Proste, prawda? Przerobienie roweru na elektryczny w domowych warunkach kosztuje około 2 000 zł – ceny różnią się w zależności od mocy silnika i pojemności baterii.

Zalety zestawów elektrycznych do rowerów docenią osoby, które dotychczas miały problemy z pedałowaniem np. pod górę lub na długich dystansach. Silnik elektryczny do roweru wspomaga jazdę, tak, że przy minimalnym nakładzie pracy mięśni, rower błyskawicznie nabiera prędkości. Czyli innymi słowy, w trakcie wakacyjnych podróży rowerowych zwyczajnie mniej się napocimy, by przejechać z punktu A do punktu B, więcej energii i uwagi poświęcając pięknym krajobrazom lub pogawędkom z przyjaciółmi.

Akumulator, w zależności od pojemności, pozwala na jazdę rowerem ze wspomaganiem elektrycznym na odcinku od 60 do 120 km. Czy to oznacza, że po rozładowaniu baterii, rower staje w miejscu? Ależ nie! Zestaw elektryczny do roweru ma jedynie zadanie wspomagające, jeśli tylko chcemy, zawsze można z niego zrezygnować i użytkować rower jak tradycyjny. Wielu rowerzystów korzysta z silnika elektrycznego do roweru tylko wtedy, kiedy pojawi się przed nimi przeszkoda w postaci wzniesienia terenu. Jadąc z górki wspomaganie nie jest już potrzebne.

Dla początkujących zdecydowanie polecamy krótkie odcinki, aby zaznajomić się z jazdą (po konwersji roweru na elektryczny musimy nieco przyzwyczaić się do tego, jak działa cały mechanizm). Idealne do tego będą wycieczki po miastach np. Warszawie lub Wrocławiu, gdzie infrastruktura drogowa dla rowerzystów jest bardzo rozbudowana i bezpieczna.

Następnym etapem dla podróżnika-rowerzysty mogą być trasy wokół jezior mazurskich oraz wzdłuż linii brzegowej Morza Bałtyckiego. Odcinki o długości 20-50 km pozwolą sprawdzić naszą kondycję i przetestować zestaw elektryczny do roweru w bojowych warunkach. Dla zaawansowanych polecamy urlopowe zjazdy górskie, np. Velo Dunajec, Szlak wokół Tatr, czy pustynny szlak Pustynią Błędowską, polecany przez National Geographic.